środa, 29 czerwca 2016

Ile jest prawa w polskim prawie?

Ile jest prawa w polskim prawie?


Autor: Dziwoląg


Możesz za coś zapłacić i wbrew twojej woli, to wcale nie będzie należało do ciebie
Dziwny jest ten świat i dziwne jest prawo polskie. Nieprzewidywalne, nielogiczne. Prawo, które może ci nie dać prawa posiadania tego, za co zapłaciłeś i przyznać prawo do posiadania komuś, kto nie dał na to ani złotówki...


Czy można dać pieniądze na budowę lokalu i nie mieć do niego żadnych praw?

Czy można czerpać korzyści majątkowe z lokalu, który został wybudowany z pieniędzy najemcy i nie dać mu żadnych praw do tego lokalu?

MOŻNA!

Spółdzielnie mieszkaniowe, nie mając żadnego kontrolera nad sobą, robią, co chcą. 20 lat temu moi rodzice, dziś mający po 80 lat, dali pieniądze na budowę lokalu. Oni nie bardzo chcieli dać te pieniądze, ale musieli, jeśli chcieli prowadzić działalność w lokalu spółdzielni. Musieli więc spłacić kredyty budowlane wraz z odsetkami i podatkami od gruntu, po to tylko, by spółdzielnia miała czysty zysk z wynajmu lokali użytkowych. Czyli płać i spierd...j. Wara od praw. TY płać, a my będziemy z tego żyć.

Gdzie tu jest sprawiedliwość??????

Prawo może sobie stanowić o czym chce, ale spółdzielnie robią swoje. W konsekwencji, rodziciele musieli wyskoczyć z lokalu, a spółdzielnia, choć zarobiła na nim przez 20 lat sporo, teraz zaciera ręce, bo ma na czysto kawał kaski dla kolejnych najemców.

Gdzie jest możliwe, by kupujący, czyli dający pieniądze na budowę, był wyrzucany z lokalu i wmawia się mu, że lokal mu się nie należy?.

W takim razie, jeśli dziś kupisz samochód, ja mam prawo ci go zabrać???... PARANOJA!!!

Oczywiście z samochodem tak nie da się zrobić, bo coś takiego nazywa się kradzieżą, ale nie w przypadku lokali spółdzielni użytkowych. Tu można okradać obywatela w świetle absurdalnego prawa.

Jak wystrzyc obywatela w świetle prawa?

To całkiem proste!

Obywatel daje swoje pieniądze na budowę obiektu, w którym ma być jego firma. Budynek stoi na gruncie spółdzielni, więc w świetle prawa należy się spółdzielni. Czyli, budynek, pomimo tego, że spółdzielnia mieszkaniowa nie dała na jego budowę żadnych pieniędzy, jest własnością spółdzielni!!!!

Dlaczego????

Bo prawo jest tworzone dla złodzieja, nie dla ochrony mienia obywatela.

Gdzie więc poszanowanie konstytucyjnych praw obywatela????

Tego nie znajdziesz...

Więc płać obywatelu i siedź cicho!!!!!!


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz