środa, 30 stycznia 2019

Kto dostanie zasiłek pogrzebowy?

Kto dostanie zasiłek pogrzebowy?


Autor: Arek Czapla


Na zasiłek pogrzebowy może liczyć osoba, która pokryła koszty pochówku. Nie musi to być członek rodziny zmarłego. Tak więc prawo do zasiłku pogrzebowego będzie także przysługiwało:


  • partner życiowy, niebędący małżonkiem;
  • pracodawca;
  • dom pomocy społecznej;
  • gmina;
  • powiat;
  • osoba prawna kościoła lub związku wyznaniowego.


Uwaga! Ale pod warunkiem, że zapłaci za pogrzeb.

W sytuacji, gdy koszty są pokrywane przez dwie lub więcej osób, zasiłek pogrzebowy jest między nimi dzielony. Jeśli np. żona, będąca wdową po zmarłym mężu, w całości opłaciła pogrzeb, to wtedy otrzyma zasiłek w pełnej wysokości, ale gdyby jednak pokryła jedynie część kosztów, a za resztę zapłacił np. brat zmarłego, to oboje dostaną świadczenie proporcjonalnie do poniesionych kosztów.

Wysokość zasiłku pogrzebowego


Zasiłek pogrzebowy wypłacany jest w stałej kwocie ryczałtowej. Od marca 2011 r. wynosi ona 4000 zł, a to oznacza, że nawet jeśli cena pogrzebu była wyższa, to osoba, która go sfinansowała, dostanie tylko tyle.

Uwaga! Jeśli jest to członek rodziny zmarłego, to otrzyma 4000 zł takie wtedy, gdy za pochówek zapłaci mniej.

Natomiast inne osoby lub instytucje mogą otrzymać zwrot kosztów pogrzebu w udokumentowanej wysokości (nieprzekraczającej kwoty zasiłku).

Gdyby zaś pogrzeb zorganizowało na swój koszt państwo albo organizacja polityczna lub społeczna i jednocześnie część wydatków sfinansował członek rodziny zmarłego, to zasiłek pogrzebowy będzie wtedy przysługiwał wyłącznie bliskiemu i otrzyma on go w pełnej wysokości (czyli 4000 zł) od poniesionych wydatków.

Kiedy należy się zasiłek pogrzebowy?


Pieniądze należą się w razie śmierci ubezpieczonego, a więc osoby, która podlegała ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Taką jest m.in. bezrobotny zarejestrowany w urzędzie pracy.

Świadczenie przysługuje także w razie zgonu osoby pobierającej emeryturę lub rentę oraz niepobierającej tych świadczeń, ale spełniającej warunki do ich uzyskania. Zostanie ono wypłacone także po ustaniu ubezpieczenia, jeśli śmierć nastąpiła w okresie pobierania zasiłku chorobowego, zasiłku macierzyńskiego lub świadczenia rehabilitacyjnego.

Uwaga! Fakt, ze zmarły nie był ubezpieczony, nie przekreśla prawa do zasiłku pogrzebowego, który zostanie wypłacony pod warunkiem, że członek rodziny, który sfinansował pochówek, podlegał ubezpieczeniu lub pobierał rentę albo emeryturę.

Kto wypłaca zasiłek pogrzebowy?


Zasiłek pogrzebowy wypłacany jest przez oddział ZUS właściwy dla miejsca zamieszkania osoby ubiegającej się o jego wypłatę. Aby otrzymać pieniądze, należy w ciągu 12 miesięcy od śmierci osoby, której pogrzeb sfinansowaliśmy, złożyć odpowiedni wniosek (druk Z-12).

Uwaga! Wraz z nim składa się skrócony akt zgonu, rachunki związane z pochówkiem (trumna, usługa domu pogrzebowego, itp.), dokumenty potwierdzające pokrewieństwo (np. dowód osobisty), ew.dowód naszego ubezpieczenia (np. pismo pracodawcy). Pieniądze otrzymamy w ciągu ok. 2 tygodni.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

ZUS na ścieżce rewolucyjnych zmian

ZUS na ścieżce rewolucyjnych zmian


Autor: Krzysztof Bogusz


Jeżeli czasem czytasz w prasie lub w internecie artykuły, które dotyczą Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, to być może natknąłeś się ostatnio na wywiad z nowym Prezesem ZUS prof. Gertrudą Uścińską.


Ja takowy znalazłem przedwczoraj na stronie Rzeczpospolitej. To znaczy, nie tyle znalazłem, co wywiad znalazł mnie sam. Bo jakkolwiek interesuje się prawem ubezpieczeń społecznych, a tym samym ZUS, to jednak daleki jestem od gorączkowego poszukiwania coraz to nowych informacji o tejże instytucji. Spokojnie, nie zwariowałem :-) Całe jednak zamieszanie wzięło się z tego jak nazwany został tytuł owego wywiadu. I uwaga, cytuję: „ZUS czeka rewolucja”. Prawda, że zachęcająco? Prawda. Tak więc, bez zastanowienia zrobiłem „klik” i oto dowiedziałem się jaka to rewolucja czeka ZUS. I okazuje się, że ZUS czeka prawdziwe trzęsienie ziemi. W planach bowiem jest wprowadzenie zmian, polegających na tym, że od teraz decyzje ZUS będą zawierały uzasadnienie. I to takie, w którym „znajdzie się podstawa prawna, z przywołaniem nie tylko konkretnych przepisów z poszczególnych ustaw ale także np. wyroków Sądu Najwyższego.” Jak bowiem przekonuje nowy Prezes ZUS: „Każda osoba, niezależnie od wykształcenia, ma rozumieć, co z czego wynika w decyzji ZUS. Jeśli zatem ktoś otrzyma odmowę przyznania świadczenia, to musi wiedzieć dlaczego.” Doprawdy, rewolucja przez duże „R”…

Przeto, nie spodziewałem się, że dopiero odpowiednia rewolta przywróci właściwe miejsce odpowiednim przepisom. A dokładniej przepisom Kodeksu postępowania administracyjnego, które powinny być odpowiednio stosowane w postępowaniu przed ZUS, a w tym zakresie koronny art. 107. Z owego bowiem bezwzględnie wynika, że decyzje powinny zawierać uzasadnienie faktyczne i prawne, a że przez uzasadnienie faktyczne decyzji rozumie się wskazanie faktów, które organ uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, oraz przyczyn, z powodu których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, zaś uzasadnienie prawne – wyjaśnienie podstawy prawnej decyzji, z przytoczeniem przepisów prawa. Wystarczy więc prawidłowo stosować obowiązujące już przepisy, aby odpowiednio każdej osobie wyjaśnić co z czego wynika w decyzji ZUS. Tylko tyle. I aż tyle.

Wyjaśniam od razu, choć to może wiesz jeżeli tutaj zaglądasz, że zasadniczo unikam tego rodzaju emocjonalnych wpisów, ale nieraz okoliczności tego wymagają. Takowymi w mojej ocenie są powyższe planowane wywrotowe zmiany. Nie to, że ich nie popieram, ale dziwie się, że do tego potrzebne są tak szumne zapowiedzi. Wszak, treść decyzji ZUS jest od dawna regulowana wyżej przytoczonym przepisem i od tak dawna jak ten przepis obowiązuje powinien być przestrzegany. Niestety tak nie jest, a decyzje ZUS w większości przypadków uzasadnienia nie zawierają. Owszem, zdarzają się wyjątki, ale jeżeli już, to jako wyjątki od reguły. Częściej bowiem spotykam się z sytuacją, gdy wpierw muszę się zastanowić czy otrzymana decyzja jest w istocie decyzją, a nie tylko zwykłą informacją. Wbrew pozorom nie jest to rzecz łatwa i bez znaczenia, co jednak nie tak łatwo każdej osobie wytłumaczyć, która przecież od razu chciałaby wiedzieć co z czego wynika i dlaczego.

Przypomnę więc jeszcze, że zgodnie z ogólnymi zasadami postępowania administracyjnego to na organie, jakim jest ZUS, spoczywa obowiązek przekonywania, tudzież wyjaśnienia stronom zasadności przesłanek, którymi kierują się przy załatwieniu sprawy, aby w ten sposób w miarę możności doprowadzić do wykonania przez strony decyzji bez potrzeby stosowania środków przymusu.” A zasadniczym elementem ku temu jest właśnie uzasadnienie.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Warto odwoływać się od decyzji ZUS!

Warto odwoływać się od decyzji ZUS!


Autor: Krzysztof Bogusz


Temat dzisiejszego wpisu nie wziął się znikąd. Nie jest też pierwszy raz poruszany na tym blogu. Nade wszystko nie ma też znaczenia tylko motywacyjnego. Wobec tego czym jest i czego dotyczy?


Otóż jest sednem tego o czym i o kim tutaj piszę. Tematem niniejszego wpisu jest mianowicie odwołanie od decyzji ZUS, ale decyzji odmownej ZUS, decyzji niekorzystnej ZUS, decyzji krzywdzącej ZUS, to jest decyzji ZUS, od której warto się odwołać!

Odkąd założyłem bloga najczęstszymi pytaniami są:
– czy należy odwoływać się od decyzji ZUS?
– czy warto odwoływać się od decyzji ZUS?
– czy jest sens walczyć z ZUS w sądzie?

Odpowiedzi na powyższe pytania są, rozwiewając wszelkie wątpliwości, twierdzące. TAK – należy, warto i jest sens odwoływać się od decyzji ZUS. A dlaczego?

Przede wszystkim jesteś zwolniony z kosztów sądowych, czyli nie musisz wnosić żadnych opłat w sądzie w związku ze złożeniem odwołania. Z kolei w sprawach cywilnych np. o zapłatę, gdy składasz pozew jednocześnie musisz uiścić opłatę w kwocie odpowiadającej 5% wartości przedmiotu sporu – od kwoty 15.000,00zł będzie to 750zł. Mało tego, w razie konieczności skorzystania z opinii biegłego również nie musisz martwić się kosztami. A zapewniam Cię, że koszty opinii biegłych sądowych nie należą do małych. Jest to duży atut we wszystkich sprawach o świadczenia, których przyznanie zależy od stanu zdrowia, tudzież (nie)zdolności do pracy.

Ponadto po złożeniu odwołania od decyzji ZUS sprawa trafia pod ocenę niezależnego, niezawisłego i bezstronnego sądu. I to już nie są czasy kiedy tego typu przymiotniki tylko wzniośle brzmią i estetycznie wyglądają. Co prawda, prawo nadal nie jest doskonałe, ale sala sądowa jest teraz miejscem gdzie można jak równy z równym rywalizować i walczyć o swoje prawa, nawet jeżeli przeciwnikiem jest ZUS. Mało tego zwracam Ci uwagę, iż w ramach niezależności sądowej znaczenie ma również fakt (dotyczy np. spraw o rentę z tytułu niezdolności do pracy), że ponowne badanie stanu zdrowia przeprowadzane jest przez biegłych lekarzy sądowych, niezwiązanych ze strukturami ZUS. Przy czym nie chcę powiedzieć, że lekarze orzecznicy ZUS są niekompetentni, ale częstokroć ich specjalności nie odpowiadają Twoim schorzeniom (co często się zdarza, a na co nie zwraca się uwagi), a nadto są związani „polityką ZUS” (nawiązując do „cudownych uzdrowień” i do tego, że ZUS jest instytucją państwową).

Jedynym minusem jaki zawsze się pojawia jest czas i z tym związana długość procesu sądowego. Nie da się ukryć, że jest to zazwyczaj kilka, a nawet kilkanaście miesięcy. Zazwyczaj ma na to wpływ wiele czynników. Począwszy od obiegu korespondencji, okręgu sądowego, liczby spraw w danym sądzie, stanu faktycznego i prawnego sprawy, a kończąc na samej treści odwołania. Moim jednak zdaniem koszt związany z poświęceniem Twojego czasu jest niewielki w porównaniu do potencjalnego efektu końcowego. Otóż w zasadzie przez większość czasu od dnia złożenia odwołania do dnia rozstrzygnięcia sprawy możesz zajmować się tym samym, czym w przypadku odpuszczenia i nie odwołania się. Jedynie będziesz musiał stawić się raz lub dwa na posiedzenie sądu. Nie jest bowiem tak, że non stop będziesz musiał jeździć do sądu na rozprawy, przeglądanie akt, czy też inne tego typu sprawy. Oczywiście jest to duże uproszczenie (patrz ostatnio dodany ważny artykuł o ciężarze dowodu), ale jeżeli występujesz bez profesjonalnej pomocy prawnej, to mniej więcej tak to wygląda. Tym samym w ostateczności niewiele tracisz a możesz sporo zyskać w postaci wygrania sprawy, tudzież zmiany decyzji i przyznania prawa do świadczenia. W przeciwnym razie zapewne podobnie spędzisz czas, ale na pewno nie otrzymasz świadczenia ZUS. Wiąże się z tym jeszcze element stresu, jaki towarzyszy każdej wizycie w sądzie, aczkolwiek jest to sprawa indywidualna i podobnie jak „wycena” czasu inaczej wpływa u każdego na decyzję o odwołaniu lub nie odwołaniu od decyzji ZUS.

W końcu jeżeli chcesz na własną rękę dowodzić swoich racji to w tym w miejscu masz gotowe do tego narządzie, czyli wzór odwołania od decyzji ZUS. Zakładam, że ten element również możesz zaliczyć do grupy innych przemawiających za tym, że warto i jest sens odwoływać się od decyzji ZUS. Poza tym zawsze możesz się skontaktować ze mną.

Tak więc parafrazując klasyka: ubezpieczeni wszystkich Oddziałów ZUS, odwołujcie się!

Kończąc, uczciwie i dla porządku jeszcze dodam, że to co wyżej napisałem ma charakter ogólny, bo nad każdą sprawą należy się z osobna zastanowić i dopiero wtedy podjąć decyzję. Inaczej mówiąc, należy poznać jej szczegóły prawne i faktyczne. Nie można bowiem wykluczyć, że czasem wyniku sprawy nie będzie dało się przechylić na swoją korzyść, nawet stosując najbardziej swobodną interpretację przepisów. Niekiedy więc warto przed złożeniem odwołania skorzystać z fachowej pomocy i rozwiać swoje wątpliwości.

Ale dosyć już na tym, bowiem nie miałem tutaj zamiaru rozdrabniać na czynniki pierwsze poszczególnych spraw tylko generalnie wyjść naprzeciw wszystkim tym, którzy generalnie o sens walki z ZUS pytają.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sposoby na podwyższenie emerytury

Sposoby na podwyższenie emerytury


Autor: Krzysztof Bogusz


Dosyć powszechne jest pytanie o sposoby na podwyższenie emerytury. Co rusz można się natknąć na tego typu artykuły. Zapewne i Ty zastanawiasz się jakie są możliwości w tym temacie. A temat tym bardziej jest chodliwy, że przeciętna wysokość emerytury, nie przebierając w słowach, nie jest powalająca w naszych realiach. W 2013r było to 1970 zł.


Postaram się więc w miarę przystępnie omówić kilka sposobów na podwyższenie Twojego świadczenia. Mam nadzieję, że ostatecznie informację tutaj zawarte będą dla Ciebie „z korzyścią”.

Na początku chciałbym Cię poinformować, że co do zasady wysokość świadczenia ustalona w decyzji może zostać przeliczona, tudzież podwyższona, w wyniku:

- ponownego ustalenia podstawy,

- doliczenia okresów składkowych i nieskładkowych,

- aktywności zawodowej po przejściu na emeryturę.

Ponowne ustalenie podstawy wymiaru.

Ponowne ustalenie podstawy wymiaru emerytury może być dokonane z następujących powodów:
przedłożenia nowych dowodów dotyczących wysokości zarobków – tj. gdy po uprawomocnieniu się decyzji ustalającej wysokość emerytury zostaną przedłożone nowe dowody, z których wynikać będą wyższe zarobki we wskazanym okresie albo w razie uzyskania brakujących zaświadczeń o zarobkach z okresów, z których zarobki nie zostały wykazane,
wskazania innego okresu do ustalenia podstawy – chodzi o wskazanie innych lat kalendarzowych uwzględnianych w podstawie wymiaru, przy czym może to być tylko taka sama liczba lat kalendarzowych wybranych z takiego samego okresu, przyjętego do ustalania poprzedniej podstawy, tj. z 10 kolejnych lat z okresu 20 lat kalendarzowych (art. 111 ust. 1 pkt1 i 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS – dalej u.e.r.),
wprowadzenia nowego sposobu ustalania podstawy – ostatnio taka sytuacja miała miejsce w związku z wejściem w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS, która wprowadziła możliwość wyliczenia podstawy wymiaru emerytury z 20 lat kalendarzowych dowolnie wybranych z całego okresu podlegania ubezpieczeniu (art. 15 ust. 6 u.e.r.).

Co ważne, przeliczenie będzie możliwe jeżeli nowy wskaźnik wysokości podstawy wymiaru będzie wyższy od poprzednio przyjętego. Innymi słowy gdy relacja rocznych zarobków indywidualnych do przeciętnego wynagrodzenia w przyjętym okresie, wyrażona w procentach, będzie wyższa od poprzedniej. Wskaźnik ten nie może być jednak wyższy niż 250% (art. 15 ust. 5 u.e.r.).

Powyższe oznacza, że przeliczenie podstawy wymiaru emerytury polegać będzie na swoistym cofnięciu się do dnia nabycia prawa i ponownym wyliczeniu emerytury na ten dzień, a następnie dokonaniu wszystkich waloryzacji nowej kwoty emerytury w celu ustalenia jej aktualnej wysokości. Tak ustalone świadczenie będzie wówczas wypłacane od dnia złożenia wniosku o przeliczenie.

Dodatkowo wskazuję na treść art. 110 w zw. z art. 15 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Ustawodawca pozwala bowiem na ponowne wyliczenie już ustalonej podstawy w następującej sytuacji:
• wskazania do obliczenia podstawy okresu 10 lat kalendarzowych wybranych z 20 lat przypadających bezpośrednio przed zgłoszeniem wniosku o ponowne ustalenie wysokości świadczenia,
• wskazany okres 10 lat ma przypadać w całości lub w części na okres po przyznaniu świadczenia,
• nowy wskaźnik wysokości podstawy wymiaru ma być wyższy od poprzedniego,
• nowy wskaźnik może być niższy od poprzedniego, ale nie niższy niż 130%, jeżeli świadczenie nie zostało pobrane wskutek zawieszenia prawa lub okres wymagany do ustalenia nowej podstawy w całości przypada po przyznaniu prawa do świadczenia.

Doliczenie okresów składkowych i nieskładkowych.

Kolejny przykład na podwyższenie emerytury związany jest z generalną zasadą obowiązującą w ubezpieczeniach społecznych, że w razie wprowadzenia zmian na korzyść ubezpieczonych mają one zastosowanie także do osób, które nabyły prawo na poprzednich, mniej korzystnych zasadach. Praktycznie oznacza to, że np. poszerzenie katalogu okresów składkowych i nieskładkowych pozwala na uzupełnienie stażu ubezpieczeniowego i wyliczenie nowej wysokości świadczenia z uwzględnieniem większego stażu ubezpieczeniowego.

Dla zilustrowania wskaże Ci przykłady takiego poszerzenia katalogu okresów składkowych i nieskładkowych. I tak odpowiednio do okresów składkowych zaliczana jest obecnie praca wykonywana w kopalniach węgla, kamieniołomach, zakładach pozyskiwania i wzbogacania rud uranu oraz batalionach budowlanych podczas odbywania służby wojskowej w Wojsku Polskim. Z kolei do okresów nieskładkowych wprowadzono okresy pobierania zasiłku przedemerytalnego i świadczenia przedemerytalnego.

Wniosek o przeliczenie emerytury z uwzględnieniem nowych okresów można składać w każdym czasie, a emerytura w nowej wysokości będzie wówczas wypłacana od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek o jej przeliczenie.

Aktywność zawodowa.

W końcu przedstawiam trzeci sposób zwiększenia wysokości świadczenia. Mianowicie przejście na emeryturę nie musi oznaczać zakończenia aktywności zawodowej. W razie kontynuowania zatrudnienia przy jednoczesnym pobieraniu świadczenia możliwe jest jego zwiększenie. Związane je to z tym, że emeryci aktywni zawodowo (np. zatrudnieniu na podstawie umowy o pracę) podlegają ubezpieczeniu emerytalnemu. Przy czym z jednej strony ma to wpływ na uzupełnienie pobieranego świadczenia oraz z drugiej strony na wzrost otrzymywanego świadczenia.

Do tego jednak konieczny jest wniosek o doliczenie nowych okresów składkowych i nieskładkowych. Stosowny wniosek można składać po zakończeniu kwartału kalendarzowego, chyba że ubezpieczenie ustało wcześniej. Okresy składkowe i nieskładkowe są wyceniane na ogólnych zasadach, tj. okresy składkowe obliczane są jako 1,3% podstawy wymiaru, a nieskładkowe jako 0,7% podstawy wymiaru.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kto może korzystać z niższych składek ZUS?

Kto może korzystać z niższych składek ZUS?


Autor: Krzysztof Bogusz


Jak już wiesz, składki ZUS w 2015r wzrosły. Bez wątpienia nie jest to dobra wiadomość dla prowadzących działalność gospodarczą. Podobnie dla planujących otworzyć nową firmę – jeżeli nie jest dla nich koszmarem, to na pewno do podjęcia ryzyka nie zachęca.


Przy czym dla osób noszących się z zamiarem założenia działalności gospodarczej ustawodawca przewidział jednak „jakieś” udogodnienie. Bliżej kojarzone jako tzw. Mały ZUS. Co to takiego i kogo dotyczy? Akurat w tym wpisie postaram Ci się to wyjaśnić.

Mianowicie zgodnie z art. 18a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych, o których mowa w art. 8 ust. 6 pkt 1, w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia, czyli obecnie 525zł. W porównaniu z podstawą przewidzianą dla już prowadzących działalność gospodarczą, wynoszącą aktualnie 2375,40zł, jest to kwota około cztery razy mniejsza. Czyli bez wątpienia stanowi znaczące ułatwienie na starcie Twojego biznesu. W praktyce przy Małym ZUS-ie miesięczna i minimalna wysokość składek wynosi obecnie 446,88zł, a przy Dużym ZUS-ie aż 1095,37zł.

Jak już wiesz, składki ZUS w 2015r wzrosły. Pisałem o tym w jednym z ostatnich wpisów. Możesz się z nim zapoznać klikając tutaj. Bez wątpienia nie jest to dobra wiadomość dla prowadzących działalność gospodarczą. Podobnie dla planujących otworzyć nową firmę – jeżeli nie jest dla nich koszmarem, to na pewno do podjęcia ryzyka nie zachęca. Przy czym dla osób noszących się z zamiarem założenia działalności gospodarczej ustawodawca przewidział jednak „jakieś” udogodnienie. Bliżej kojarzone jako tzw. Mały ZUS. Co to takiego i kogo dotyczy? Akurat w tym wpisie postaram Ci się to wyjaśnić.

Mianowicie zgodnie z art. 18a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych, o których mowa w art. 8 ust. 6 pkt 1, w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia, czyli obecnie 525zł. W porównaniu z podstawą przewidzianą dla już prowadzących działalność gospodarczą, wynoszącą aktualnie 2375,40zł, jest to kwota około cztery razy mniejsza. Czyli bez wątpienia stanowi znaczące ułatwienie na starcie Twojego biznesu. W praktyce przy Małym ZUS-ie miesięczna i minimalna wysokość składek wynosi obecnie 446,88zł, a przy Dużym ZUS-ie aż 1095,37zł.

Z preferencyjnych zasad opłacania składek nie mogą jednak korzystać wszyscy bez wyjątku. Z powołanego przepisu wynika bowiem, że składki na ubezpieczenia od tak zadeklarowanej podstawy wymiaru mogą opłacać jedynie osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych, w tym wspólnicy spółki cywilnej. Omawiane uprzywilejowanie zarezerwowane jest więc „tylko” dla opisanej wyżej grupy osób. Notabene bardzo szerokiej, która w Polsce oscyluje wokół 2 milionów osób. Z dobrodziejstw Małego ZUS-u nie mogą natomiast skorzystać wspólnicy spółek jawnych, komandytowych lub partnerskich oraz jednoosobowy wspólnik spółki z o.o., a także osoby prowadzące niepubliczną szkołę, placówkę lub ich zespół (na podstawie przepisów o systemie oświaty), twórcy, artyści i osoby współpracujące z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność.

Ponadto sam fakt prowadzenia działalności gospodarczej nie jest wystarczający dla nabycia prawa do preferencyjnej podstawy wymiaru składek. Z prawa do niższej podstawy wymiaru składek nie mogą skorzystać osoby, które:

- prowadzą lub w okresie ostatnich 60 miesięcy kalendarzowych przed podjęciem działalności gospodarczej prowadzili pozarolniczą działalność,
– wykonują działalność gospodarczą na rzecz byłego pracodawcy, na rzecz którego przed dniem rozpoczęcia działalności gospodarczej w bieżącym lub w poprzednim roku kalendarzowym wykonywały w ramach stosunku pracy lub spółdzielczego stosunku pracy czynności wchodzące w zakres wykonywanej działalności gospodarczej.

Z kolei pozostałe osoby są zobowiązane opłacać składki na ubezpieczenia społeczne od podstawy wymiaru nie niższej niż 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek, czyli od ww. kwoty 2375,40zł (tzw. Duży ZUS).


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ciężar dowodu w postępowaniu sądowym

Ciężar dowodu w postępowaniu sądowym


Autor: Krzysztof Bogusz


Było już o tym jak napisać odwołanie od decyzji ZUS, jak przebiega postępowanie po wniesieniu odwołania od decyzji ZUS, a nawet padło tutaj parę słów na temat apelacji od wyroku sądu I instancji.


Ale póki co nie wyjaśniłem Ci tak doniosłej kwestii, jak ciężar dowodu w postępowaniu sądowym. Czas to naprawić, bowiem świadomość znaczenia tego tematu może niejednokrotnie zaważyć na treści orzeczenia sądowego.

Stąd wyjaśniam Ci, że ciężar dowodu to nic innego jak obowiązek udowodnienia swoich racji, czy też inaczej (i bardziej w sensie sądowym) zasadności dochodzonego roszczenia. W postępowaniu w sprawie o zmianę decyzji ZUS poprzez przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy będzie to przykładowo obowiązek wykazania, wbrew stanowisku ZUS, że jest się całkowicie lub częściowo niezdolnym do pracy. Innymi słowy, jeżeli ZUS odmówił prawa do renty, bo komisja lekarska ustaliła „Nie jest Pan/Pani niezdolny/a do pracy”, to składając odwołanie będziesz musiał przede wszystkim wykazać, że w istocie nie jesteś zdolny/a do pracy. Czyli musisz wykazać się taką aktywnością, która ten fakt udowodni. I dotyczy to nie tylko spraw o renty, ale również o innego rodzaju świadczenia. Dla przykładu niech wskaże, dosyć popularne na wokandzie, sprawy o prawo do emerytury za pracę w szczególnych warunkach/charakterze, o objęcie ubezpieczeniem społecznym lub o zmianę decyzji obniżającej wysokość zasiłku macierzyńskiego. W każdej z tych spraw ciężar dowodu będzie spoczywał na Tobie, jako osobie odwołującej się od decyzji. W praktyce oznacza to, że w odpowiedni sposób i w odpowiednim czasie musisz złożyć do sądu wniosek dowodowy, za pomocą którego będziesz mógł wykazać swoje twierdzenia i fakty.

Na ten temat wypowiadał się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 lutego 2011 r., sygn. akt II UK 269/10, którego teza brzmi następująco:

Sąd ubezpieczeń społecznych nie ma obowiązku prowadzenia postępowania dowodowego z urzędu. Odrębny charakter postępowania nie wyłącza zasady kontradyktoryjności w tych sprawach, w tym ciężaru dowodzenia twierdzeń przez ubezpieczonego w sprawie o rentę z tytułu niezdolności do pracy – art. 232 k.p.c.

W końcu wniosek dowodowy musi mieć odpowiednią formę ale również musi być zgłoszony w odpowiednim terminie. Najlepiej już w pierwszym piśmie procesowym, czyli odwołaniu od decyzji ZUS, zawrzeć najistotniejsze wnioski dowodowe dla przedmiotu Twojej sprawy. Na późniejszym etapie co do zasady też możesz to zrobić, ale już niekoniecznie sąd uwzględni taki wniosek. W postępowaniu sądowym istnieje bowiem szereg przepisów, które pozwalają pominąć twierdzenia i dowody niezgłoszone w pierwszym piśmie procesowym. Wtedy sąd uznaje takie wnioski za spóźnione i zmierzające do przedłużenia postępowania. I w zasadzie oddala odwołanie…

Przykładowe wnioski dowodowe możesz znaleźć w moim wzorze odwołania od decyzji ZUS.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym – jedynie na wniosek!

Objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym – jedynie na wniosek!


Autor: Krzysztof Bogusz


W ostatnim artykule wyjaśniłem Ci jak powinno przebiegać skuteczne zgłoszenie do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Przy czym w ostatnim zdaniu obiecałem, że następnym razem zajmę się kwestią terminu objęcia tym ubezpieczeniem. Dotrzymując słowa – zapraszam do lektury


Mianowicie objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym może nastąpić najwcześniej od dnia złożenia wniosku w tym zakresie. Wniosek o objęcie powyższym ubezpieczeniem, jak już wiesz, składany jest poprzez złożenie w ZUS odpowiednio wypełnionego zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych (ZUS ZUA). Co jednak warte podkreślenia i co poprzednio jedynie zasygnalizowałem to, że nie jest możliwe objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem, w tym także chorobowym, od wcześniejszej daty, niż data, w której wniosek został zgłoszony.

Jak to się przekłada na praktykę? Ano tak, że jeżeli prowadzisz działalność gospodarczą, nie będąc objętym dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym i chcesz to zmienić, to nie wystarczy jedynie zacząć opłacać składki na ubezpieczenie chorobowe. Aby to nastąpiło musisz złożyć formalny i wyraźny wniosek o objęcie tym ubezpieczeniem. W przeciwnym razie, tj. przy samym opłacaniu składki na omawiane ubezpieczenie, narażasz się przykładowo na odmowę przyznania świadczenia z uwagi na nieobjęcie ubezpieczeniem chorobowym.

Na poparcie powyższego podaję dwa dosyć aktualne orzeczenia na ten temat. Pierwsze jest autorstwa Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 lutego 2013r, sygn. akt III AUa 1390/12, w którym stwierdzono, że przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych nie przewidują możliwości objęcia dobrowolnymi ubezpieczeniami w trybie dorozumianego wniosku. Z kolei drugie zostało wydane przez Sąd Apelacyjny w Katowicach z dnia 15 kwietnia 2014r, sygn. akt III AUa 1802/13, które brzmi następująco: „Brak jest jakichkolwiek podstaw do odpowiedniego stosowania przepisów kodeksu cywilnego (art. 58 i art. 60) do wniosku o objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym i wniosek ten nie może być złożony w sposób dorozumiany; każdorazowo winien być wyraźny i jednoznaczny.”. Jakby dla kogoś orzeczenia sądów apelacyjnych były mało przekonujące to w tym samym tonie wypowiadał się również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 sierpnia 2001 r., sygn. akt II UKN 518/00.

Na koniec mam dla Ciebie jeszcze jedną dosyć sensacyjną informację. Mianowicie możesz się spotkać z sytuacją, w której Oddział ZUS, pod który podlegasz, będzie miał odmienne zdanie na niniejszy temat. Co znaczy, że niegdyś ZUS zaprezentował taki pogląd, że do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego można również przystąpić w drodze tzw. dorozumianego wniosku, który przejawia się właśnie w tym, że jako ubezpieczony, pomimo iż nie przekazałeś do ZUS odpowiednio wypełnionego zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych (tj. formularza ZUS ZUA), opłacasz terminowo i w pełnej wysokości składki na ubezpieczenie chorobowe (źródło: Piotr Kostrzewa, komentarz do art. 14 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, LEX, wydanie elektroniczne, 2014). Jest to jednak pogląd odosobniony i stosowanie się do niego obarczone jest sporym ryzykiem.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zgłoszenie do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego

Zgłoszenie do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego


Autor: Krzysztof Bogusz


Tym razem parę słów na temat tego co należy zrobić aby skutecznie zostać objętym dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym. Stąd artykuł przede wszystkim kieruję do osób prowadzących działalność gospodarczą i do osób z nimi współpracujących.


Tak więc jeżeli prowadzisz firmę i chciałbyś zostać objęty ubezpieczeniem chorobowym, to powinieneś wypełnić formularz ZUS ZUA – Zgłoszenie do ubezpieczeń/Zgłoszenie zmiany danych osoby ubezpieczonej, stanowiącym załącznik nr 1 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 października 2009 r. w sprawie określenia wzorów zgłoszeń do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego, imiennych raportów miesięcznych i imiennych raportów miesięcznych korygujących, zgłoszeń płatnika, deklaracji rozliczeniowych i deklaracji rozliczeniowych korygujących, zgłoszeń danych o pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze oraz innych dokumentów (Dz. U. Nr 186, poz. 1444). Z całym rozporządzeniem możesz się zapoznać w BAZIE WIEDZY.

Przy czym wypełnianie ww. formularza w zakresie ubezpieczenia chorobowego odbywa się w ten sposób, że w przypadku osób zgłaszanych dobrowolnie do ubezpieczenia w tym samym momencie jak do ubezpieczeń obowiązkowych (czyli w momencie podjęcia działalności gospodarczej) – należy zaznaczyć odpowiednie pola w bloku VI, a w bloku VIII zaznaczyć pole 05. i podać datę rozpoczęcia ubezpieczenia w polu 06. (w tym wypadku powinna się ona zgadzać z datą zgłoszenia do ubezpieczeń obowiązkowych, podaną w polu 01. bloku VI).

Z kolei w przypadku osób już ubezpieczonych obowiązkowo i zgłaszających się po pewnym czasie do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego należy:
1) złożyć formularz ZUS ZWUA – Wyrejestrowanie z ubezpieczeń (wg. wzoru z załącznika nr 5 do powołanego wyżej rozporządzenia 2009r.); w formularzu tym należy podać kod „600″ – inną przyczynę wyrejestrowania,
2) równocześnie ze zgłoszeniem wyrejestrowania ZUS ZWUA należy złożyć na nowo wypełniony formularz zgłoszeniowy ZUS ZUA, w którym oznaczono zgłoszenie do ubezpieczenia chorobowego (niezależnie od wskazania pozostałych obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych).

Generalnie zgłoszenie do ubezpieczenia chorobowego powinno być dokonane w ciągu 7 dni od powstania obowiązku ubezpieczenia (podjęcia działalności gospodarczej), lecz w odniesieniu do osób obejmowanych ubezpieczeniami na zasadach dobrowolności może nastąpić w terminie przez nich wybranym. Czyli w zasadzie możesz w każdym momencie przystąpić do ubezpieczenia chorobowego. Co jednak najważniejsze, zgodnie z art. 14 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym może nastąpić najwcześniej od dnia złożenia wniosku w tym zakresie. Ma to istotne znaczenie zwłaszcza w przypadku opłacania składki na ubezpieczenie chorobowe bez wcześniejszego złożenia formalnego wniosku o objęcie tym ubezpieczeniem, czyli tzw. dorozumiane przystąpienie do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. O tym jednak już w następnym artykule.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przebieg postępowania po wniesieniu odwołania

Przebieg postępowania po wniesieniu odwołania


Autor: Krzysztof Bogusz


Często otrzymuje pytania: „czego mam się spodziewać jak złożę odwołanie?, „czy będę musiał/a stawić się w sądzie?”, czy też najbardziej ogólne „na co mam się przygotować, bo nigdy nie byłem/am w sądzie?”


Ty też się nad tym zastanawiasz? Zapewne, bo jest to pierwsza niewiadoma po tym, jak już uzyskasz informacje na temat samego odwołania (co, jak, gdzie itp.). W związku z tym postaram się w możliwie najprostszy sposób opisać dalszy typowy rozwój wydarzeń od momentu złożenia odwołania.

Po pierwsze po wniesieniu odwołania organ rentowy tak jakby ponownie analizuje przedmiot sprawy. W ciągu 30 dni od dnia wniesienia odwołania musi albo przekazać odwołanie wraz z aktami sprawy do sądu albo, jeżeli uznaje odwołanie w całości za słuszne, może zmienić lub uchylić zaskarżoną decyzję. W drugim wypadku odwołaniu nie nadaje się dalszego biegu, ale pamiętaj, że takie sytuacje zdarzają się zupełnie wyjątkowo.

Zwracam uwagę, że to organ rentowy przekazuje odwołanie do sądu, a Ty jedynie kierujesz je do sądu, ale za pośrednictwem właściwego oddziału ZUS. Innymi słowy wygląda to tak, że odwołanie składasz na dzienniku podawczym organu rentowego, a ten przekazuje je do sądu. Nie zwalnia Cię to jednak przed wskazaniem w treści odwołania właściwego sądu, do którego kierujesz odwołanie. Na ten temat powinno być pouczenie na każdej decyzji ZUS. Jeżeli jednak wskażesz błędnie sąd, to mimo wszystko ZUS ma obowiązek i tak przekazać odwołanie właściwemu sądowi.

I jeszcze co do terminu w jakim ZUS ma przekazać odwołanie do sądu. Mianowicie możesz się spotkać ze zdaniem, że tak naprawdę odwołanie ma być przekazane sądowi niezwłocznie. W istocie będzie to prawda, bo pisze tak i w kodeksie postępowania cywilnego i w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych. Ale po uważniejszej lekturze zauważysz, że pod pojęciem „niezwłocznie” kryją się tak naprawdę „30 dni”. Jest to bowiem czas, w którym ZUS może zmienić lub uchylić zaskarżoną decyzję, tudzież przeanalizować ponownie przedmiot sprawy.

Następnie jak już akta trafią do sądu, nadaje się sprawie odpowiednią sygnaturę i zakłada się akta sprawy. Odwołanie podlega też badaniu pod względem warunków formalnych przewidzianych dla pism procesowych, tj. czy jest podpisane, zawiera oznaczenie sądu, imię i nazwisko lub nazwę stron, numer PESEL itp. Jeżeli odwołanie od decyzji ZUS zawiera takie błędy lub braki, to zostaniesz wezwany do jego poprawienia lub uzupełnienia w terminie tygodniowym pod rygorem zwrotu. Jednakże mylne oznaczenie pisma procesowego lub inne oczywiste niedokładności nie stanowią przeszkody do nadania pismu biegu i rozpoznania go w trybie właściwym.

Jeżeli odwołanie będzie kompletne to kolejno otrzymasz z sądu zawiadomienie o terminie posiedzenia sądu wraz z odpowiedzią na odwołanie. Przy czym odpowiedź na odwołanie otrzymasz, jeżeli ZUS takie sporządzi, albowiem nieraz bywa tak, że ZUS w żaden sposób nie odniesie się do treści odwołania. Gdybyś jednak odpowiedź na odwołanie otrzymał, to po zapoznaniu się zawsze trzeba się zastanowić czy nie należałoby na nie jakoś zareagować, tj. napisać do sądu pisma procesowego, w którym m. in. podtrzyma się swoje roszczenie, wnioski dowodowe i twierdzenia, a co do zaprezentowanych przez organ rentowy wyrazi stanowisko, że (w skrócie) „nie zasługują na uwagę” :-)

Co do Twojej obecności na terminie posiedzenia sądowego to w zasadzie nie jest ona obowiązkowa. Jednakże to Ty jesteś najbardziej zainteresowany wynikiem całego postępowania, więc obecność byłaby wskazana, zwłaszcza, że dzięki temu będziesz mógł bezpośrednio przed sądem przedstawić swoje racje. Mało tego, może okazać się, że zamiast zawiadomienia otrzymasz wezwanie do osobistego stawiennictwa pod rygorem pominięcia dowodu z przesłuchania w charakterze strony. W takim wypadku jeżeli nie stawisz się na rozprawę będziesz pozbawiony w późniejszym terminie skorzystania z tego dowodu, który jak pisałem wyżej, może być znaczący dla rozstrzygnięcia całej sprawy (dla przykładu w sprawach z odwołania o emeryturę w warunkach szczególnych).

Częstokroć w sprawach dotyczących ubezpieczeń społecznych konieczny jest dowód z opinii biegłego (np. w sprawie o rentę z tytułu niezdolności do pracy). Jeżeli w odwołaniu zawrzesz wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego to co do zasady od woli sądu zależy jego dopuszczenie, ale w rzeczywistości przeważnie jest uwzględniany. Wynika to przede wszystkim z potrzeby skorzystania z wiedzy specjalistycznej oraz bogatego orzecznictwa sądowego na ten temat. Warto się na nie powołać w treści odwołania.

Tak więc, gdy przedmiot sprawy będzie wymagał dowodu z opinii biegłego sądowego i takowy sąd dopuści, to zostaniesz wezwany do stawienia się w wyznaczonym miejscu i czasie na przedmiotowe badanie. W tym przypadku twoje stawiennictwo jest (bez potrzeby wyjaśniania) oczywiście obowiązkowe. Warto abyś zabrał ze sobą aktualne wyniki badań, nawet jeżeli znajdują się już w aktach sprawy. Następnie na tej podstawie biegły wyda pisemną opinię, którą bezpośrednio wyśle do sądu. Z kolei sąd odpis opinii prześle do Ciebie, wyznaczając jednocześnie np. 14-o dniowy termin do wniesienia ewentualnych zarzutów. Przy czym zarzuty to nic innego jak kolejne pismo procesowe, w którym możesz oświadczyć, że z opinią biegłego się zgadzasz lub wręcz przeciwnie i wówczas powinieneś szczegółowo opisać zauważone niezgodności. Możesz też wnioskować o przesłuchanie biegłego na rozprawie lub o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego.

Dodatkowo często niezbędne jest skorzystanie z dowodu z zeznań świadków. Do głowy przychodzi mi przykład sprawy o emeryturę w warunkach szczególnych, dla których charakterystyczne jest, że ZUS odmawia prawa, bowiem przedłożone świadectwo pracy jest niewłaściwe lub w ogóle go nie ma. Wtedy należy (już w odwołaniu) zawnioskować o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków np. na okoliczność Twojej pracy w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Przy czym jak się domyślasz świadkiem powinna być osoba, która w okresie Twojej pracy także pracowała i stąd wie jakie miałeś obowiązki i jak w ogólności wyglądała Twoja praca. Dodatkowo zauważ, że pisząc o świadkach piszę w liczbie mnogiej. Mianowicie zawsze warto wskazać kilku świadków (o ile masz taką możliwość), bowiem przede wszystkim im więcej tym lepiej, po drugie nigdy do końca nie przewidzisz co zezna powołany świadek i po trzecie później sąd może już nie dopuścić kolejnego dowodu z zeznań świadków. Jednak jak już sąd dopuści dowód z zeznań świadków to nieodłączne jest ich przesłuchanie. W praktyce większą część przesłuchania wykonuje sędzia ale Ty również możesz zadawać pytania świadkowi i tym samym uzupełnić zeznania świadka o okoliczności dla Ciebie najistotniejsze.

W końcu po wyjaśnieniu wszystkich okoliczności sąd zamyka rozprawę i wydaje wyrok. Co ważne w sprawach zawiłych publikacja wyroku może być odroczona tylko raz do maksymalnie dwóch tygodni. Ogłoszenie wyroku zawsze odbywa się na posiedzeniu jawnym poprzez odczytanie jego sentencji. Po tym podawane są jeszcze ustne motywy rozstrzygnięcia.

I na tym kończy się postępowanie sądowe w I instancji. Dalej istnieje możliwość wniesienia apelacji dla obu stron – postępowanie sądowe jest bowiem dwuinstancyjne. O tym jednak w późniejszym czasie, jako że niniejszy wpis i tak jest już obszerny a o postępowaniu apelacyjnym można by równie dużo (i długo) pisać

Na zakończenie podkreślam, że powyżej opisane (i to skrótowo) są jedynie wybrane aspekty postępowania, jednak najczęściej spotykane i wymagające wytłumaczenia. Mimo tego wystarczające jest to do wyobrażenia, że jest to proces dosyć dynamiczny i wymagający znajomości wielu przepisów prawa.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Niezdolność do pracy a niepełnosprawność

Niezdolność do pracy a niepełnosprawność


Autor: Krzysztof Bogusz


Tym razem postaram Ci się w skrócie wyjaśnić czym różni się niezdolność do pracy od niepełnosprawności. Są to bowiem dwa różne pojęcia, mające odrębne podstawy prawne, do których zakwalifikowania potrzeba spełnić odmienne przesłanki.


Zapewne nieraz tu i ówdzie o nich usłyszałeś, myśląc, że w zasadzie oznaczają to samo. Tymczasem w istocie jest inaczej, o czym warto wiedzieć, bowiem w perspektywie składania odwołania od decyzji ZUS może mieć to olbrzymie znaczenie.

Zacznijmy więc od niezdolności do pracy. Uznanie za niezdolnego do pracy jest przede wszystkim jednym z warunków przyznania renty. Zgodnie z art. 12 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności po przekwalifikowaniu. Przy czym całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, z kolei częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Z powyższego opisu wynikać by mogło, że o ocenie niezdolności do pracy decyduje tylko i wyłącznie ocena stanu zdrowia stwierdzająca występowanie określonych jednostek chorobowych i ich wpływ na funkcjonowanie organizmu człowieka. I tak jest, ale tylko połowicznie. Bowiem w postępowaniu o uznanie za niezdolnego do pracy (przed organem rentowym czy w postępowaniu sądowym wywołanym odwołaniem od decyzji) oprócz oceny medycznej bada się również inne okoliczności, takie jak: poziom kwalifikacji, możliwość zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego. A ponadto bierze się pod uwagę również rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne. Innymi słowy całościowo o niezdolności do pracy decyduje tzw. ocena prawna, na którą składa się ocena medyczna i inne okoliczności wymienione wyżej.

Z kolei niepełnosprawność i jej stopień związany jest z niezdolnością do wykonywania zatrudnienia, a nie z niezdolnością do pracy. Mało tego niepełnosprawność oznacza nie tylko naruszenie sprawności organizmu, lecz także utrudnienie, ograniczenie bądź niemożność wypełniania ról społecznych jako elementu uczestnictwa w życiu społecznym. Regulację na ten temat można znaleźć w odrębnej ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

Podobnie jak w przypadku niezdolności do pracy, tak przy niepełnosprawności ustawodawca wprowadził różne jej stopnie: znaczny, umiarkowany i lekki. Zgodnie z art. 4 ww. ustawy:

1) do znacznego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę z naruszoną sprawnością organizmu, niezdolną do pracy albo zdolną do pracy jedynie w warunkach pracy chronionej i wymagającą, w celu pełnienia ról społecznych, stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innych osób w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji,

2) do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę z naruszoną sprawnością organizmu, niezdolną do pracy albo zdolną do pracy jedynie w warunkach pracy chronionej lub wymagającą czasowej albo częściowej pomocy innych osób w celu pełnienia ról społecznych,

3) do lekkiego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę o naruszonej sprawności organizmu, powodującej w sposób istotny obniżenie zdolności do wykonywania pracy, w porównaniu do zdolności, jaką wykazuje osoba o podobnych kwalifikacjach zawodowych z pełną sprawnością psychiczną i fizyczną lub mająca ograniczenia w pełnieniu ról społecznych, dające się kompensować przy pomocy wyposażenia w przedmioty ortopedyczne, środki pomocnicze lub środki techniczne.

Co jednak tutaj najważniejsze orzeczenie o niepełnosprawności wydane w trybie tej ustawy nie jest równoznaczne z orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS wydanym w trybie ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Co oznacza, że nie wywiera ono skutków prawnych, jakie wiążą się z orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS (np. przyznaniem prawa do renty). Odwrotny mechanizm prawodawca zastosował jedynie w zakresie orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, albowiem orzeczenie lekarza orzecznika ZUS o całkowitej niezdolności do pracy jest równoznaczne z orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Ale nie na odwrót.

W takim razie jakie znaczenie może mieć orzeczenie o stopniu niepełnosprawności w sytuacji starania się rentę? Z powyższego wynikałoby, że niewielkie, ale w rzeczywistości jest nie mniej przydatne, jak np. szereg dokumentów medycznych stwierdzających stan zdrowia i stopień niezdolności do pracy. Mianowicie przyjmuje się, że orzeczenie o stopniu niepełnosprawności nie może być pomijane przy ocenie niezdolności do pracy warunkującej prawo do renty. Zawsze organ rentowy wydający decyzję czy też sąd, jeżeli od decyzji wniesiono odwołanie, powinien rozważyć jaki wpływ na zdolność do pracy ma stwierdzenie, że dana osoba ma ustalony np. umiarkowany stopień niepełnosprawności. Mało tego, z orzecznictwa wynika, że orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności nie stanowi przeszkody do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy w trybie ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Podsumowując tytułowe pojęcia są od siebie różne, różny jest ich podział na stopnie, mają odmienne uregulowania prawne, a nade wszystko nie wywołują takich samych skutków prawnych. W dodatku, jako że blog skierowany jest głównie do osób ubiegających się o różne świadczenia z ubezpieczeń społecznych, to z orzeczenia o stopniu niepełnosprawności można i należy korzystać w postępowaniu z odwołania od decyzji ZUS, mając jednak świadomość, że nie jest ono równoznaczne w skutkach z orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

wtorek, 29 stycznia 2019

Emerytura za pracę w szczególnych warunkach

Emerytura za pracę w szczególnych warunkach


Autor: Krzysztof Bogusz


W pracy wielokrotnie spotykam się z problemem uzyskania prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym za pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze dla osób urodzonych po 31.12.1948r.


Ściślej chodzi o możliwość realizowania prawa do emerytury na starych zasadach na podstawie art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej: ustawa). Nierzadko bowiem ubezpieczonym ubiegającym się o to świadczenie ZUS odmawia przyznania do niego prawa. Skąd się to bierze i czy mimo odmowy Zakładu można skutecznie uzyskać prawo do takiej emerytury?

Odpowiadając na pierwsze pytanie sięgnąć należy przede wszystkim do dawno już wydanych aktów prawnych, które regulują takie kwestie jak wiek emerytalny, staż pracy ogólny i w warunkach szczególnych oraz rodzaj stanowisk pracy, których zajmowanie uznane zostało za pracę w szczególnych warunkach. Mam tutaj na myśli m. in. rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze oraz na jego podstawie wydane zarządzenia właściwych ministrów określające stanowiska pracy charakteryzujące się szczególną szkodliwością. Ponadto zwrócić należy uwagę na art. 184 (wspomniany na wstępie) i 32 ustawy, w których ustawodawca także wymienił niezbędne przesłanki warunkujące przyznanie prawa do emerytury.

Ogólnie więc za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Wyszczególnienie tych prac, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego, zawierają wykazy A i B. Oba wykazy stanowią załączniki do wyżej wymienionego rozporządzenia. Przy czym od rodzaju pracy odróżnić jeszcze trzeba rodzaje stanowisk pracy, których jest znacznie więcej niż rodzajów pracy.

Dla przykładu: praca w górnictwie wykonywana pod ziemią jest rodzajem pracy, a praca górnika będzie w niej stanowiskiem pracy.

Taki szczegółowy katalog stanowisk pracy zawierają odrębne zarządzenia wydane przez właściwych ministrów. W między czasie wydano ich kilkanaście, z których obecnie obowiązuje już kilka. Wykonywana praca, czy też ściślej – rodzaj objętego stanowiska – powinna znaleźć wyraz w świadectwie pracy. Ale idźmy po kolei.

Bowiem w dalszej kolejności istotne jest, aby praca w szczególnych warunkach była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Co oznacza, że pracownik nie mógł mieć powierzonych innych obowiązków jak tylko te, które dotyczą pracy w szczególnych warunkach. Tak więc nawet incydentalne powierzenie innych obowiązków, niezwiązanych z pracą w warunkach szczególnych, może zostać zakwestionowane przez ZUS, przez co tego okresu nie zaliczy do stażu w szczególnych warunkach.

Dalej aby ZUS uznał, że pracownik wykonywał pracę w warunkach szczególnych i to stale w pełnym wymiarze czasu pracy, konieczne jest legitymowanie się “szczególnym” świadectwem pracy – tzw. świadectwem wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Powinien je wystawić zakład pracy według ustalonego wzoru na podstawie posiadanej dokumentacji.

Tyle w skrócie o pracy w warunkach szczególnych.

Oprócz tego, aby prawo do tytułowej emerytury uzyskać, praca w warunkach szczególnych i w sposób opisany wyżej musiała być wykonywana z reguły co najmniej 15 lat. Częstokroć do wykazania tego okresu posiadać trzeba kilka „szczególnych” świadectw, o których wyżej, w związku ze zmianą miejsca pracy. Obok tego konieczne jest posiadanie ogólnego stażu pracy wynoszącego 25 lat dla mężczyzn i 20 lat dla kobiet. W końcu tak oznaczone okresy pracy ubezpieczeni urodzeni po 31.12.1948r muszą udowodnić przed 01.01.1999r, czyli przed dniem wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Niezbędnym warunkiem jest również nie przystąpienie do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenie wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

I na koniec niejako najważniejsze z punktu widzenia starania się o emeryturę za pracę w warunkach szczególnych. Wiek emerytalny jest w tym przypadku obniżony i odpowiednio dla kobiet wynosi 55lat, a dla mężczyzn 60lat. Przy czym jest to tutaj o tyle wartkie uwagi, bo ustawodawca nie wskazał, do kiedy ubezpieczony powinien dożyć wieku emerytalnego (tak jak w innych przypadkach). Jedynie z punktu widzenia rzeczowej emerytury ważne jest osiągnięcie stażu pracy ogólnego i szczególnego przed dniem wejścia w życie przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS (o czym już wyżej napisałem). Na tą okoliczność wypowiadał się nawet Sąd Najwyższy stwierdzając, że prawo do emerytury na podstawie art. 184 ustawy nabywa ubezpieczony, który na dzień 01.01.1999r legitymował się wymaganym okresem ogólnym i szczególnym, natomiast wiek emerytalny osiągnął po tej dacie, niezależnie od tego, czy w chwili dożycia 55/60 lat miał status pracownika, wykonywał inną pracę (np. prowadził działalność gospodarczą), czy też w ogóle nie był zatrudniony.

A co z pytaniem o możliwość ubiegania się o prawo do przedmiotowej emerytury, gdy Zakład prawa do niej odmawia? Pozostaje odwołać się od decyzji do sądu powszechnego. Skuteczność odwołania z kolei zależeć będzie od szczególnych i indywidualnych okoliczności danej sprawy. Za to w większości przypadków, z którymi się spotkałem, Zakład odmawiał prawa do świadczenia, bo ubezpieczony:
- nie posiadał świadectwa pracy w szczególnych warunkach w ogóle,
- w świadectwie pracy w szczególnych warunkach niepoprawnie wskazane było stanowisko pracy (nazwa stanowiska była niepełna lub zupełnie inna),
- uwzględniony przez ZUS staż pracy w warunkach szczególnych był krótszy od 15 lat,
- uwzględniony przez ZUS ogólny staż pracy nie przekraczał 20 lat dla kobiet lub 25 lat lat mężczyzn,
- ubezpieczony posiadał tylko „zwykłe” świadectwo pracy, a o „szczególne” nie mógł już wystąpić bo zakład pracy został zlikwidowany.

W powyższych przypadkach odwołując się do sądu można, a nawet trzeba, wnosić o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków. I to najlepiej takich, z którymi razem się pracowało, bowiem będą posiadać bezpośrednią wiedzę o charakterze wykonywanej pracy. Przy czym dowód ze świadków nie jest dopuszczalny w postępowaniu przed organem rentowym. A skoro nie posiada się właściwego świadectwa pracy, to jedynym sposobem udowodnienia, że pracowało się w warunkach szczególnych, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, są dowody osobowe. W orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, że brak takiego świadectwa lub jego zakwestionowanie przez organ rentowy nie wyklucza dokonania ustalenia zatrudnienia w warunkach szczególnych innymi środkami dowodowymi w toku postępowania sądowego. Poza tym w postępowaniu sądowym nie obowiązują ograniczenia w zakresie środków dowodowych, takie jak w postępowaniu przed organem rentowym. I wreszcie świadectwo pracy, jako dokument wystawiony przez pracodawcę, jest niczym innym jak jego oświadczeniem wiedzy. Stąd może być podważany w każdy sposób przed sądem i podlega co do swojej wiarygodności i mocy dowodowej takiej samej ocenie, jak każdy inny dowód.

Obok zeznań świadków pomocnym powinien być też wniosek o zobowiązanie przez sąd właściwych archiwów państwowych, w których przechowywane są akta osobowe i płacowe ubezpieczonego, do dostarczenia tych dokumentów do akt sprawy. A to na okoliczność uzupełnienia stażu pracy ogólnego lub szczególnego, w zależności, który został zakwestionowany przez Zakład. Jest to jedyna droga w sytuacji, gdy była pracodawca został zlikwidowany i nie funkcjonuje już w obrocie prawnym.

Podsumowując zawsze można odwołać się od odmownej decyzji ZUS. Tym bardziej, że ubezpieczony zwolniony jest z kosztów sądowych. Ostateczny efekt zależy jednak od odpowiednio sporządzonego odwołania i następnie sprawnego wykorzystania dopuszczonych przez sąd dowodów. Nie jest to proste, ale nie jest nie wykonalne.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Podwyższenie składki wypadkowej

Podwyższenie składki wypadkowej


Autor: Krzysztof Bogusz


Nieodłączną częścią prowadzenia działalności gospodarczej są różnorakie kontrole – skarbowe, inspekcji pracy, sanitarne, podatkowe czy ZUS-u. Każda z nich ma określoną procedurę i wynikające stąd prawa i obowiązki, tak dla kontrolujących, jak i kontrolowanych.


Na przykład w przypadku kontroli inspekcji pracy, podczas której zauważono naruszenia przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, kontrolowany zobowiązany jest w terminie wskazanym w protokole kontrolnym usunąć dostrzeżone uchybienia – zastosować się do wskazanych zaleceń i nakazów. Następnie zazwyczaj wszczynana jest kolejna kontrola mająca na celu sprawdzenie wywiązania się z nałożonych obowiązków. W efekcie może mieć to spore znaczenie dla kosztów prowadzonej działalności, gdyż brak usunięcia zagrożeń może mieć wpływ na podniesienie przez ZUS składki wypadkowej. Brzmi niewesoło i tak w praktyce się zdarza, ale przedsiębiorco zanim Cię to spotka warto abyś poznał szczegółowe zasady i przesłanki zastosowania pokrótce opisanego mechanizmu. I dzięki temu żebyś wiedział na co zwracać uwagę i co podnosić przy ewentualnym skarżeniu decyzji do sądu. Wszak i w tym wypadku wydawana jest decyzja ZUS, od której możesz się odwołać.

Właściwym w tym zakresie jest art. 36 ustawy z dnia 30.10.2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Przy czym mimo, że unikam tutaj cytowania treści samych artykułów, tak w tym przypadku uznałem, że jest to konieczne. Jednak pociesza mnie fakt, iż nie powinno być to dla Ciebie nadto uciążliwe, bo artykuł nie jest obszerny (do czego przecież przyzwyczaił ustawodawca w zakresie przepisów o ubezpieczeniach społecznych). Tak więc przytoczony wyżej artykuł brzmi następująco:

Art. 36. 1. Inspektor pracy może wystąpić do jednostki organizacyjnej Zakładu właściwej ze względu na siedzibę płatnika składek z wnioskiem o podwyższenie płatnikowi składek, u którego w czasie dwóch kolejnych kontroli stwierdzono rażące naruszenie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, o 100 % stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe ustalanej na najbliższy rok składkowy.
2. Decyzję w sprawie podwyższenia stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe, o której mowa w ust. 1, wydaje Zakład.

A teraz przekładając na język potoczny.

Podniesienie składki wypadkowej decyzją Zakładu może mieć miejsce w sytuacji, gdy po pierwsze inspektor pracy przeprowadzi u Ciebie, jako pracodawcy prowadzącego działalność gospodarczą, dwie kontrole. Przy czym muszą to być dwie kolejne kontrole następujące bezpośrednio po sobie. Takimi zatem nie będą kontrole pomiędzy którymi nastąpił duży upływ czasu (np. okres dwóch, trzech lat). Nadto pomiędzy dwoma kolejnymi kontrolami powinien istnieć związek pod względem merytorycznym – badanie w trakcie kolejnej kontroli uchybień stwierdzonych w trakcie pierwszej – oraz związek czasowy. Dodatkowo w komentarzach zastrzega się, iż „jako drugiej (kolejnej) nie należy traktować kontroli następującej przed upływem czasu, wyznaczonego przez kontrolerów po pierwszej kontroli celem wyeliminowania dostrzeżonych uchybień i zastosowania się do zaleceń pokontrolnych.” (tak: Sebastian Samol).

Po drugie w każdej z obydwu przeprowadzonych kontroli musi być stwierdzone rażące naruszenie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Przy czym słowo „rażące” sieje tutaj nie byle jaki popłoch. Nie ma bowiem żadnej jego definicji, stąd pole do nadinterpretacji jest szerokie. Wtórując jednak zdrowemu rozsądkowi można stwierdzić, iż pod tym pojęciem kryją się sytuację nagminnego naruszania przepisów, częstotliwości i intensywności naruszeń, rodzaju negatywnych konsekwencji owych naruszeń, rodzaju i stopnia zawinienia osób, jak też rodzaju naruszonych przepisów.

W końcu po trzecie inspektor pracy musi wystąpić do Zakładu o podwyższenie u kontrolowanego o 100% stopy procentowej składki na ubezpieczenie wypadkowe na najbliższy rok składkowy. Co do zasady inspektor pracy nie ma takiego obowiązku, bo w artykule pisze, że „może wystąpić”, to jednak ze swojego uprawnienia (zapewniam) skrzętnie skorzysta. Ważne, że gdy taki wniosek trafi do ZUS, to ten jeżeli tylko wniosek uwzględni musi podnieść składkę na ubezpieczenie wypadkowe o 100%. Nie może to być ani mniej, ani tym bardziej więcej. Celowo napisałem, że „jeżeli tylko wniosek uwzględni” (w domyśle ZUS), bowiem nierzadko zdarza się, że organ rentowy przyjmuje z góry stanowisko inspektora za słuszne i uznaje, że jest to dla niego stanowisko wiążące. Taka praktyka jest jednak nieprawidłowa. Zakład, wydając jakąkolwiek decyzję, musi to czynić w ramach procedury administracyjnej, tj. między innymi przeprowadzić pełne postępowanie wyjaśniające i zapewnić Tobie, jako pracodawcy, udział w tym postępowaniu. Z punktu widzenia organu wydającego decyzję, wniosek inspekcji pracy powoduje po prostu wszczęcie postępowania. Jak by nie było ZUS musi należycie uzasadnić decyzję o podwyższeniu składki wypadkowej i w tym właśnie celu musi przeprowadzić pełne postępowanie wyjaśniające z udziałem i inspekcji, i pracodawcy oraz samodzielnie ocenić, czy doszło do takiego naruszenia zasad bhp, które uzasadnia podwyższenie składki wypadkowej.

Podsumowując na wypadek otrzymania decyzji Zakładu w przedmiocie podwyższenia składki wypadkowej zwracaj uwagę na to czy:
1) dwie kolejne kontrole są ze sobą w związku czasowym i merytorycznym (wszak zestawienie dwóch kontroli nie mających ze sobą żadnego powiązania np. czasowego stawiałoby Ciebie w stanie permanentnej niepewności przed możliwymi konsekwencjami kolejnej kontroli nawet, jeśli kolejna nastąpi wiele lat po pierwszej),
2) w obydwu stwierdzone zostały rażące naruszenia przepisów bhp (przy czym podobnie jak inspekcja pracy i ZUS może naciągać na swoją korzyść znaczenie przymiotu „rażące”, tak też Ty możesz to zrobić w swoim interesie, oczywiście zachowując poczucie odpowiedzialności za skutki swojej działalności),
3) organ rentowy prawidłowo przeprowadził postępowanie wywołane wniesionym przez inspekcję pracy wnioskiem (bezkrytyczne przyjęcie za właściwe stanowisko inspekcji narusza procedurę administracyjną).
I gdy którekolwiek z powyższych uchybień zauważysz odwołaj się do sądu!


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wzór odwołania od decyzji ZUS z omówieniem

Wzór odwołania od decyzji ZUS z omówieniem


Autor: Krzysztof Bogusz


Tak jak obiecywałem w jednym z pierwszych wpisów przygotowałem dla Ciebie wzór odwołania od decyzji ZUS. Mam nadzieję, że okażę się przydatny w sytuacji, gdy Zakład odmówi Ci należnego świadczenia, a jedyną drogą jego uzyskania pozostanie droga sądowa.


Oczywiście zdaję sobie sprawę, że lepiej abyś nie musiał z niego korzystać. Niemniej w niektórych jednak przypadkach będzie to niezbędne. Ze wszystkimi tego konsekwencjami, tzn. koniecznością otrzymywania korespondencji sądowej, powinnością stawienia się w sądzie, zgłaszaniem wniosków dowodowych i uczestnictwem w całym postępowaniu sądowym. Owszem, do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych zadań to nie należy. Czasem nawet może okazać się nieunikniona pomoc profesjonalnego pełnomocnika (np. radcy prawnego). Postępowanie sądowe jest bowiem bardzo dynamicznym procesem, w którym należy natychmiast reagować. A do tego potrzebna jest gruntowna wiedza prawnicza, obejmująca tak teoretyczne jej podstawy, jak i praktyczne.

Pomijając jednak to, musisz wiedzieć, że odwołanie od decyzji ZUS jest pierwszym pismem w sprawie. Wiele od niego zależy i już samo prawidłowe jego sporządzenie może decydować o wygraniu lub przegraniu sprawy. Stąd przygotowany wzór ma na celu pomóc Ci sporządzić owe odwołanie w najlepszy możliwy sposób. Przy tym ma oszczędzić Ci dodatkowej pracy już podczas rozprawy. Dzięki temu nie będziesz musiał powtarzać, czy naprędce konstruować wniosków dowodowych, skoro zawarłeś je już w samym odwołaniu.

Ponadto musisz pamiętać że jest to tylko i aż wzór, bowiem z jednej strony dzięki temu z większą swobodą samodzielnie sporządzisz takie pismo, ale z drugiej strony w każdej osobnej sprawie powinieneś je odpowiednio zmodyfikować. To znaczy, że w zależności od przedmiotu sprawy jedne z zaprezentowanych wniosków dowodowych znajdą zastosowanie, a inne nie. Tak samo jak różna będzie treść uzasadnienia. Raz bardziej, a raz mniej obszerna i oparta na innym stanie faktycznym i prawnym. Mimo tego starałem się w uwagach zaznaczonych kolorem czerwonym wskazać dosyć szerokie spektrum zastosowania przygotowanego wzoru.

Wzór odwołania możesz pobrać klikając w link zamieszczony w stopce.

W końcu tytułem krótkiego i zwartego uzupełnienia podaję Ci w punktach o czym musisz dodatkowo pamiętać wnosząc odwołanie od decyzji ZUS:

1) odwołanie możesz wnieść na trzy sposoby:

a) na piśmie tak jak we wzorze (najczęściej wykorzystywany sposób),

b) ustnie do protokołu sporządzonego przez właściwy Oddział ZUS,

c) ustnie do protokołu w sądzie właściwym do rozpoznania sprawy albo w sądzie właściwym dla miejsca zamieszkania odwołującego się (wtedy sąd przekazuje protokół organowi, od którego pochodzi zaskarżona decyzja, lub jeżeli jest właściwy do rozpoznania odwołania, to zażąda akt sprawy i nada bieg odwołaniu, przesyłając organowi odpis protokołu),

2) składając odwołanie na piśmie musisz mieć przygotowane dwa podpisane egzemplarze – jeden dla organu rentowego, a drugi dla sądu – które możesz złożyć na dwa sposoby:

a) na dzienniku podawczym właściwego Oddziału ZUS (wtedy jednak warto mieć ze sobą trzeci egzemplarz, na którym możesz poprosić o potwierdzenie złożenia odwołania),

b) wysłać listem poleconym w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe,

3) odwołanie musisz wnieść w terminie miesiąca od doręczenia odpisu decyzji (odbierając odpis decyzji warto sobie zapisać dzień odebrania, np. na kopercie, którą można spiąć z odpisem decyzji),

4) gdy odwołanie wniesiesz po terminie wymienionym w pkt. 3 spowoduje, że sąd odrzuci odwołanie chyba, że przekroczenie terminu nie będzie nadmierne i nastąpiło z przyczyn niezależnych od odwołującego się (wskazane okoliczności uzasadniające przyjęcie odwołania do rozpoznania pomimo wniesienia go po terminie pozostawione są uznaniu sądu, ale np. okres 6 miesięcy zwłoki w złożeniu odwołania uznaje się za obiektywnie nadmierny),

5) wyjątkowo, gdy organ rentowy nie wyda decyzji w terminie dwóch miesięcy, licząc od dnia zgłoszenia roszczenia, odwołanie możesz wnieść w każdym czasie po upływie terminu (taka sytuacja traktowana jest jako decyzja odmowna organu),

6) po wniesieniu odwołania organ rentowy niezwłocznie przekazuje je wraz z aktami sprawy do sądu chyba, że uznaje odwołanie w całości za słuszne, bo wtedy może zmienić lub uchylić zaskarżoną decyzję (w tym wypadku odwołaniu nie nadaje się dalszego biegu),

7) jeżeli w odwołaniu od decyzji organu rentowego wskażesz nowe okoliczności dotyczące niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji, które powstały po dniu wydania orzeczenia przez lekarza orzecznika ZUS, od którego nie wniosłeś sprzeciwu lub orzeczenia komisji lekarskiej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, organ rentowy nie przekaże odwołania do sądu, lecz skieruję sprawę do lekarza orzecznika do ponownego rozpatrzenia; w takiej sytuacji organ rentowy uchyli poprzednią decyzję, rozpatrzy nowe okoliczności i wyda nową decyzję, od której będziesz mógł odwołać się do sądu; taka procedura ma miejsce także wówczas, gdy nie można ustalić daty powstania wskazanych w odwołaniu nowych okoliczności,

8) UWAGA!!! jeżeli starasz się np. o rentę z tytułu niezdolności do pracy, a nie wniosłeś sprzeciwu od orzeczenia do komisji lekarskiej ZUS i odwołanie oparte jest wyłącznie na zarzutach dotyczących tego orzeczenia, to sąd odwołanie odrzuci; wyjątkowo, gdy w takim odwołaniu zarzucisz także organowi rentowemu nierozpatrzenie wniesionego po terminie sprzeciwu, które to uchybienie nastąpiło z przyczyn od Ciebie niezależnych, to sąd uchyli decyzję, przekaże sprawę do ponownego rozpoznania organowi rentowemu i umorzy postępowanie – w takim przypadku ZUS kieruje sprzeciw od razu do komisji lekarskiej ZUS.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Interpretacje indywidualne ZUS

Interpretacje indywidualne ZUS


Autor: Krzysztof Bogusz


Tym razem ważny wpis dla przedsiębiorców. Pomysł na niego wziął się z codziennej obserwacji forów internetowych. Mnóstwo bowiem na nich tematów zakładanych właśnie przez Was. I jeszcze więcej wątpliwości prawnych, bo najczęściej tematy są wielowątkowe i z reguły nie ma na nie prostej odpowiedzi.


Jest na to jednak dobre i jednocześnie mało kosztowne rozwiązanie!

Mianowicie chodzi o tzw. interpretacje indywidualne Zakładu wydawane w trybie art. 10 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. ZUS w ten sposób rozstrzyga wątpliwości prawne z zakresu obowiązku podlegania ubezpieczeniom społecznym, zasad obliczania składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenia zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Emerytur Pomostowych oraz podstawy wymiaru tych składek. Jak więc widzisz jest to spory obszar Twojej działalności i gdy nie korzystasz z usług prawnika w pojedynkę możesz nie dać sobie z tym rady. Poza tym zapewne wolisz czerpać satysfakcję z pozyskiwania nowych klientów i źródeł dochodów, aniżeli tracić energię na tego typu rozważania prawne.

Stąd w przypadku wątpliwości wystarczy złożyć na dzienniku podawczym właściwego Oddziału ZUS wniosek o wydanie takiej interpretacji i opłacić go kwotą 40zł. Wniosek można oczywiście wysłać także pocztą, co w tym przypadku pewnie będzie miało częstsze zastosowanie. A dlatego, że obecnie rozpatrywaniem wniosków zajmują się wyłącznie dwa Oddziały ZUS – w Gdańsku i w Lublinie. Niemniej nawet jeżeli wniosek zostanie zaadresowany do nieuprawnionego Oddziału ZUS, to i tak wniosek zostanie przekazany do właściwego Oddziału.

Z kolei co do treści samego wniosku to jedyną trudnością jest wskazanie w nim stanu faktycznego lub zdarzenia przyszłego oraz własnego stanowiska w sprawie. Tutaj na pomoc przychodzi Ci zamieszczony w BIP Zakładu wykaz wszystkich interpretacji indywidualnych wraz z wnioskami. Klikając tu możesz przeczytać jak inni formułowali wniosek i skorzystać ze sprawdzonych przykładów. Poza tym wniosek, jak każde pismo, powinien zawierać podstawowe dane identyfikacyjne wnioskodawcy, czyli firmę przedsiębiorcy, siedzibę, NIP, KRS i ewentualnie adres do korespondencji. Natomiast opłatę należy wnieść w terminie 7-u dni od dnia złożenia wniosku.

Co jednak jest zaletą tego instrumentu prawnego? Brak negatywnych konsekwencji zastosowania się do wydanej interpretacji. A inaczej, że jeżeli się ją posłużysz to nie możesz być obciążony jakimikolwiek sankcjami administracyjnymi, finansowymi lub karami w zakresie w jakim zastosowałeś się do uzyskanej interpretacji. Gdyby więc okazało się, że interpretacja jest nieprawidłowa, to w zakresie w jakim się do niej zastosowałeś, nie możesz być obciążony np. odsetkami za zwłokę, dodatkową opłatą z tytułu nieopłacenia lub opłacenia w zaniżonej wysokości składek, czy też karą grzywny do 5000 zł za nieopłacenie składek. Decyzja w sprawie interpretacji z kolei wiąże ZUS dopóty, dopóki jej nie uchyli lub nie zmieni.

I na koniec dodam, że od takiej decyzji również przysługuje Ci odwołanie do sądu powszechnego. Masz na to miesiąc od dnia doręczenia decyzji.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zarzut wadliwości Prezesa ZUS

Zarzut wadliwości Prezesa ZUS


Autor: Krzysztof Bogusz


Ostatniego razu opisałem Ci wszelkie kwestie związane z postępowaniem wywołanym sprzeciwem od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS. Nadto przygotowałem dla Ciebie WZÓR sprzeciwu. Tyle, że nie wspomniałem nic o tym, że nie tylko Ty możesz odwołać się od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS.


Takie prawo ma również Prezes Zakładu, który może zgłosić zarzut wadliwości orzeczenia i przekazać sprawę do rozpatrzenia komisji lekarskiej. Ma na to 14 dni od dnia wydania orzeczenia. Przy czym o zgłoszeniu takiego zarzutu musisz być niezwłocznie powiadomiony przez właściwy Oddział ZUS. A to dlatego, że orzeczenie lekarza orzecznika ZUS, co do którego zgłoszono zarzut wadliwości, nie może stanowić podstawy wydania decyzji. Taką moc będzie miało dopiero orzeczenie komisji lekarskiej. Podobnie jak przy wniesieniu sprzeciwu od orzeczenia. Poza tym w postępowaniu wywołanym zarzutem stosuje się takie same zasady, jak w sytuacji wniesienia sprzeciwu. Szeroko je opisałem tutaj, gdzie znajdziesz również wzór sprzeciwu.

Wniosek stąd taki, że nawet gdy orzeczenie lekarza orzecznika jest dla Ciebie korzystne, to Prezes ZUS także może próbować je podważyć. Z kolei interesujący jest scenariusz, w którym Prezes Zakładu wnosi zarzut wadliwości orzeczenia, które jest dla Ciebie niekorzystne. Niemniej z ostrożności proponuję Ci jednak nie liczyć na taką aktywność Prezesa Zakładu.

I na koniec dla bardziej wnikliwych krótki, acz dający do myślenia, wyciąg z podsumowania raportu przygotowanego przez Departament Statystyki ZUS nt. „Orzeczenia Komisji Lekarskich ZUS wydanych w 2012r”. Niestety za rok ubiegły takiego raportu jeszcze nie opublikowano.

4. Podsumowanie

1. W 2012 r. komisje lekarskie ZUS wydały 86,4 tys. orzeczeń, co stanowiło 10,0% ogółu orzeczeń wydanych przez lekarzy orzeczników i komisje lekarskie.
3. Z ogólnej liczby orzeczeń wydanych w 2012 r. przez komisje lekarskie 74,6 tys., (tj. 86,4%) orzeczeń wydano w związku z wniesieniem sprzeciwu, 8,6 tys. (tj. 10,0%) w związku ze zgłoszeniem zarzutu wadliwości, 0,4 tys. (tj. 0,5%) w związku z jednoczesnym wniesieniem sprzeciwu i zgłoszeniem wadliwości, natomiast 2,7 tys. (tj. 3,1%) skierowanych na podstawie trybu zwierzchniego nadzoru Prezesa ZUS lub na podstawie postanowienia sądu.
4. Komisje lekarskie w wyniku przeprowadzonych badań wydały 20,0 tys. orzeczeń zmieniających ustalenia lekarza orzecznika, czyli 23,1% ogółu wydanych orzeczeń.

Pod tym adresem możesz pobrać całość raportu.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sprzeciw od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS

Sprzeciw od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS


Autor: Krzysztof Bogusz


Tym razem wyjaśnię Ci jaka jest procedura odwoławcza od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS w przedmiocie niezdolności do pracy. Co prawda wiąże się to z postępowaniem przed organem rentowym, ale zapewne jest to dla Ciebie niemniej ważne, jak postępowanie odwoławcze od decyzji.


Tym razem wyjaśnię Ci jaka jest procedura odwoławcza od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS w przedmiocie niezdolności do pracy. Co prawda wiąże się to z postępowaniem przed organem rentowym, ale zapewne jest to dla Ciebie niemniej ważne, jak postępowanie odwoławcze od decyzji. Przede wszystkim dlatego, że wynikiem tego postępowania jest wydanie decyzji, w której ZUS, albo przyzna Ci świadczenie, albo odmówi do niego prawa. Zatem zapraszam do lektury.

Mianowicie lekarz orzecznik ZUS wydaje orzeczenie na wniosek właściwej komórki organizacyjnej oddziału, w którym działa. Przy czym komórka organizacyjna oddziału ZUS to nic innego jak np. Wydział Świadczeń Emerytalno-Rentowych. Podstawą orzeczenia jest załączona do wniosku dokumentacja oraz przeprowadzenie bezpośredniego badania stanu zdrowia osoby, w stosunku do której ma być wydane orzeczenie.

Badanie stanu zdrowia w szczególności prowadzi lekarz orzecznik ZUS, czyli osoba która jest specjalistą w określonej dziedzinie medycyny (np. chorób wewnętrznych, chirurgii, neurologii, psychiatrii, medycyny pracy, medycyny społecznej) i odbyła przeszkolenie w zakresie ustalonym przez Prezesa Zakładu. W trakcie badania lekarz może uzupełnić dokumentację dołączoną do wniosku np. o opinie lekarza konsultanta lub psychologa albo o wyniki badań dodatkowych lub obserwacji szpitalnej. Przy czym na każde badanie Oddział ZUS kieruje osobę w wyznaczonym terminie. Charakterystyczne jest, że nieusprawiedliwione niestawienie się na pierwszy termin powoduje, że ponowne skierowanie na badania w nowo wyznaczonym terminie dokonywane jest za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Dodatkowo w skierowaniu powinna być informacja, że niestawienie się na nowy termin spowoduje odstąpienie od dalszego postępowania w sprawie.

Z ważniejszych dla Ciebie informacji na tym etapie postępowania powinno być, że lekarz orzecznik ZUS związany jest m. in. decyzją organu Państwowej Inspekcji Sanitarnej w zakresie stwierdzenia choroby zawodowej i ustaleniami starosty o braku możliwości przekwalifikowania zawodowego. Innymi słowy ewentualne posiadanie takiej dokumentacji może nawet okazać się decydujące o uznaniu za osobę niezdolną do pracy.

Zakładając więc, że badania zostaną sprawnie przeprowadzone lekarz orzecznik ZUS wydaje orzeczenie, biorąc pod uwagę charakter i stopień naruszenia sprawności organizmu oraz rokowania odzyskania zdolności do pracy. W orzeczeniu powinny znaleźć się ustalenia co do:
1) daty powstania niezdolności do pracy,
2) trwałości lub przewidywanego okresu niezdolności do pracy,
3) związku przyczynowego niezdolności do pracy lub śmierci z określonymi okolicznościami,
4) trwałości lub przewidywanego okresu niezdolności do samodzielnej egzystencji,
5) celowości przekwalifikowania zawodowego.

I tak w tym momencie dalszy bieg postępowania zależy od tego jaka jest treść orzeczenia.

W sytuacji uznania za niezdolnego do pracy co do zasady nie powinno być dalszych problemów. ZUS na podstawie takiego orzeczenia po prostu wyda decyzję o przyznaniu świadczenia. Niemniej wiążą się z tym jeszcze kwestię oceny stopnia niezdolności do pracy, tzn. czy jest ona częściowa, czy całkowita. Jednak jest to temat na kolejne wpisy, który jakby to powiedzieć wybiega poza ramy niniejszego wpisu.

W przeciwnym razie można złożyć tytułowy sprzeciw od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS, który wnosi się do komisji lekarskiej Zakładu za pośrednictwem właściwego oddziału ZUS. Najlepszym sposobem jest złożenie sprzeciwu na dzienniku podawczym Zakładu. Warto mieć wtedy przy sobie drugi egzemplarz sprzeciwu, na którym można poprosić o potwierdzenie daty odbioru sprzeciwu. Termin wynosi 14 dni i liczy się od dnia doręczenia orzeczenia. Przy czym dobrze jest sobie zapisać termin odebrania np. na kopercie i następnie spiąć ją z orzeczeniem. Jest to istotne zwłaszcza w sytuacji konieczności skorzystania z pomocy prawnika, bowiem pierwszym pytaniem w kancelarii będzie: „kiedy orzeczenie zostało odebrane?”. W końcu wniesienie sprzeciwu po terminie zazwyczaj powoduje, że komisja w ogóle go nie rozpatruje. Ma to również znaczenie przy ewentualnym zaskarżaniu decyzji do sądu.

Co do komisji lekarskiej, to orzeka w składzie trzyosobowym większością głosów. Dokonuje ponownej oceny niezdolności do pracy i jej stopnia oraz ustala te same okoliczności co lekarz. Przy czym członek komisji lekarskiej nie może być równocześnie lekarzem orzecznikiem. Nadto w postępowaniu przed komisją obowiązują te same zasady postępowania co przed lekarzem orzecznikiem. W tym jednak przypadku orzeczenie komisji jest ostateczne. To znaczy, że zamyka etap postępowania przed organem rentowym i stanowi dla niego podstawę do wydania decyzji. Po wydaniu decyzji można jednak odwołać się do sądu powszechnego. To z kolei oznacza, że otwiera się drugi etap postępowania, o którym już wcześniej pisałem.

Na koniec przygotowałem dla Ciebie WZÓR sprzeciwu od orzeczenia lekarza orzecznika ZUS. Możesz z niego śmiało skorzystać, gdy lekarz nieprawidłowo oceni Twój stan zdrowia, a przez to zdolność do pracy. Mało tego w BAZIE WIEDZY możesz pobrać sobie rozporządzenie w sprawie orzekania o niezdolności do pracy.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

O Justynie Kowalczyk i ZUS-ie zarazem

O Justynie Kowalczyk i ZUS-ie zarazem


Autor: Krzysztof Bogusz


O Justynie Kowalczyk ostatnio znowu jest głośno. Dołączyła do swojej bogatej kolekcji kolejny złoty medal Zimowych Igrzysk Olimpijskich.


Przy czym zrobiła to w na tyle niesprzyjających dla siebie okolicznościach (biegła m. in. ze złamaną stopą), że próba oddania jej sukcesu w słowach jest nie tyle trudna, co niemożliwa. Nawet mając w orężu tak elastyczny język jak polski. Co prawda w internecie można przeczytać co bardziej chwalebne opisy jej wygranej. I dobrze! Ale to jak porywanie się z motyką na słońce. Jedynym, który moim zdaniem sięgnął ideału Justyny, jest Tomasz Zimoch. Chapeau bas!

Niemniej nie o tym chciałem, bowiem o Justynie i jej sukcesie rozpisano się już w prawie każdym miejscu. Więc w jakim kontekście o tym wspominam? Jaki związek ma Justyna z ZUS-em?

Chciałoby się powiedzieć: żaden. Niestety wyobraźnia pewnego lekarza orzecznika działającego w Oddziale ZUS w Nowym Sączu każe sądzić inaczej. Mianowicie lekarz ten, zapewne nie mogąc wyjść z podziwu nad sukcesem Justyny, postanowił wykorzystać to podczas badań swojego pacjenta. Stwierdził bowiem, że skoro Justyna Kowalczyk może biegać ze złamaną nogą, to pacjent może pracować. Można powiedzieć: wypowiedź iście kinowa. Tyle, że nie jest to ani kino, ani nawet serial o lekarzach. Jest to akcja rozgrywająca się w rzeczywistości. Albo raczej była…

Z całością scenariusza możesz zapoznać się klikając w poniższy link:

“Lekarz orzecznik stwierdził, że skoro Justyna Kowalczyk może biegać ze złamaną nogą, to ja mogę pracować”

Tytułem komentarza dodać do tego należy, że zwolnienie należy się osobie rzeczywiście chorej lub nie mogącej wykonywać pracy z uwagi na uraz. Wszak złamanie złamaniu nierówne i można sobie wyobrazić sytuację, w której zwolnienie osobie dotkniętej złamaniem nie będzie się należało. Niemniej we wspomnianej tutaj histori rzecz jest w czymś zupełnie innym. Mianowicie chodzi o sposób argumentacji orzeczenia przez lekarza orzecznika. Do merytorycznych na pewno nie należy podawanie za przykład wyczynowego sportowca, który niefortunnie łapie kontuzję przed jedną z najważniejszych imprez w sportowej karierze. I aby na niej wystąpić (z sukcesem czy bez) musi stosować różne leki przeciwbólowe, czy inne środki uśmierzające ból. Wydaję się, że od pracownika takiego poświęcenia nie powinno się oczekiwać. Nawet będąc świadomym, że niecne próby uzyskania zwolnienia były, są i zapewne będą powszechne.


Krzysztof Bogusz

BLOG - ODWOŁANIE OD DECYZJI ZUS

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

ZUS wypłaci zawieszone emerytury

ZUS wypłaci zawieszone emerytury


Autor: Krzysztof Bogusz


W końcu 04 lutego 2014r. opublikowana została ustawa dostosowująca system prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012r. (sygn. akt K 2/12).


W końcu 04 lutego 2014r. opublikowana została ustawa dostosowująca system prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012r. (sygn. akt K 2/12). W orzeczeniu tym Trybunał uznał za niekonstytucyjny przepis, na podstawie którego zawieszono emerytom świadczenia od dnia 1 października 2011r. do dnia 21 listopada 2012r. w związku z nierozwiązaniem stosunku pracy.

Wspomniana ustawa z dnia 13 grudnia 2013r. o ustaleniu i wypłacie emerytur, do których prawo uległo zawieszeniu w okresie od dnia 1 października 2011r. do dnia 21 listopada 2012r. wejdzie w życie 19 lutego 2014r.

Od tego dnia, na wniosek emeryta, ZUS będzie miał obowiązek ustalić i wypłacić zawieszoną wcześniej emeryturę. Jej wysokość będzie sumą emerytur niewypłaconych, z uwzględnieniem ich waloryzacji, i powiększoną o wysokość odsetek ustawowych. Do wniosku należy dołączyć zaświadczenie o wysokości przychodów (np. wynikających z zatrudnienia). Z kolei organ rentowy wyda decyzję w sprawie ustalenia i wypłaty zawieszonej emerytury w terminie 60 dni od dnia wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Z całością procesu ustawodawczego i jego efektem w postaci ww. ustawy możesz zapoznać się tutaj.

Z pewnością wspomniana ustawa będzie miała korzystny wpływ dla tych z Was, których dotyczy. Przy czym o skali tych korzyści, niejako „przywróconych”, niech świadczą dane zapisane w uzasadnieniu rządowego projektu ustawy. Mianowicie przeciętna miesięczna liczba świadczeń wstrzymanych z tytułu nierozwiązania stosunku pracy wynosiła 23 tys. Z kolei ogólną kwotę niewypłaconych świadczeń szacuje się na ok. 826 mln zł. I w końcu szacunkowa kwota niewypłaconych świadczeń z uwzględnieniem waloryzacji i odsetek to ok. 989 mln zł.


Krzysztof Bogusz - aplikant radcowski

Odwołanie od decyzji ZUS - BLOG

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.