Długi w spadku - co robić?
Autor: Anna Węgrzyn
Długi odziedziczone w spadku, to bardzo niemiła niespodzianka. Dowiedz się jak w takiej sytuacji postępować zgodnie z prawem. Im więcej wiesz, tym lepiej sobie poradzisz.
Ostatnio bardzo często spotykam się w mojej pracy adwokata z pytaniami moich klientów co należy zrobić w sytuacji, gdy okazuje się, że w spadku po zmarłej osobie pozostały długi.
W takiej sytuacji osoba dziedzicząca, czyli spadkobierca ma dwa wyjścia. Nim do tego dojdę najpierw wskażę, co wchodzi w skład spadku.
Spadek stanowią zarówno majątek (aktywa) w postaci nieruchomości czyli: mieszkanie, dom z działką, inne działki np. rolne, czy też leśne oraz ruchomości, czyli wszystkie przedmioty pozostawione przez spadkobiercę takie jak: samochody, akcje, obligacje, pieniądze, biżuteria czy też inne przedmioty wartościowe (choć nie zawsze i niekoniecznie). Poza aktywami w skład spadku wchodzą pasywa, czyli wszelkie długi w postaci niespłaconych kredytów, pożyczek itp.
W takim wypadku spadkobierca ma dwa wyjście – odrzucić spadek albo przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Jeżeli w spadku pozostały TYLKO długi najrozsądniejszym wyjściem jest odrzucenie spadku. W tej sytuacji spadkobierca, który odrzucił spadek zostaje wyłączony od dziedziczenia tak jakby nie dożył otwarcia spadku. Zaletą odrzucenia spadku jest okoliczności, iż spadkobierca który odrzucił spadek w ogóle nie odpowiada za długi i nie musi się martwić o to, co z długami się stanie. Wadą odrzucenia spadku jest to, iż w wypadku gdy spadkobierca (który odrzucił spadek) ma dzieci (zstępnych) to w dalszej kolejności do spadku powołuje się dzieci. Dzieci oczywiście mogą również spadek odrzucić, nie ma w tym zakresie żadnych przeszkód.
Drugą możliwością jest przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza tj. z ograniczeniem odpowiedzialności za długi spadkowe do wartości pozostawionego majątku. Ja to zawsze tłumaczę moim klientom w ten sposób – jeśli w spadku pozostał tylko rower, to spadkobierca odpowiada za długi zmarłego tylko do wartości tego roweru. Bez wątpienia zaletą przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza jest to, że kiedy okaże się, że w spadku jest więcej aktywów niż pasywów, zawsze coś dla spadkobierców zostanie. Zaś wadą w przypadku dochodzenia roszczeń przez wierzycieli niestety jest to, że nie ominie spadkobierców chodzenie po sądach, ale zawsze mogą bronić się postanowieniem o stwierdzeniu nabycia spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
Na złożenie oświadczenia o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza lub odrzucenie jest termin 6 miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o swoim tytule powołania.
W zależności od posiadanej wiedzy na temat długów pozostawionych przez spadkodawcę każdy ze spadkobierców może podjąć decyzję, czy w ogóle spadek odrzucić czy też przyjąć go z dobrodziejstwem inwentarza. W razie wątpliwości polecam spotkanie z adwokatem, który w sposób rzeczowy, kompetentny i fachowy podpowie, co zrobić.
Adwokat Anna Węgrzyn prowadzi kancelarię adwokacką w Łańcucie, specjalizuje się w sprawach z zakresu prawa cywilnego, karnego i rodzinnego. Jest też autorem popularnego bloga adwokat-anna-wegrzyn.pl/blog.
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz