niedziela, 2 grudnia 2018

Rozwód czy separacja?

Rozwód czy separacja?


Autor: Michał Pieróg


Istnieją dwa rozwiązania dla par małżeńskich, które chcą zakończyć swój związek. Są to rozwód i separacja. Rozwód to wyrok sądu, na mocy którego małżeństwo zostaje zakończone. A czym byłaby separacja i co odróżnia ją od rozwodu?


rozwód poznańSeparacja bywa określana jako „rozwód ograniczony”. Tak jak „zwykły” rozwód, jest on orzekany przez sąd. Orzeczenie o separacji przynosi jednak inne konsekwencje dla obu stron. Pierwszą z tych różnic, bardzo istotną, jest to, że po orzeczeniu rozwodu można zawrzeć nowe małżeństwo, a separacja nie zezwala na to. Separację sąd może znieść i w ten sposób przywrócić poprzedni status – małżeństwo. Separacja nie oznacza też, że nastąpił trwały rozpad pożycia. Wniesienie o separację oznacza, że istnieje jeszcze szansa na pogodzenie się obu stron. O separację mogą wnosić obie strony (również ten małżonek, który jest winny rozkładowi pożycia), w przypadku rozwodu nie ma takiej możliwości.

Co ciekawe, separacja jest też tańsza niż rozwód. Opłata stała w przypadku separacji wynosi 100 złotych (jeśli para jest zgodna i nie ma małoletnich dzieci). Rozwód kosztuje 600 złotych (opłata sądowa, nie doliczamy tu honorarium dla prawnika).

Bycie w separacji nie pozwala na zmianę nazwiska. W przypadku rozwodu można wrócić do swojego poprzedniego nazwiska. Niby nieduża zmiana, ale bardzo znacząca z symbolicznego punktu widzenia.

W wyjątkowych sytuacjach małżonkowie także po rozstaniu mają wobec siebie obowiązki alimentacyjne. Gdy para jest rozwiedziona, to okres gdy można ubiegać się o alimenty wynosi pięć lat. W przypadku separacji nie ma takich ograniczeń czasowych. Małżonkowie pozostający w separacji mają wobec siebie obowiązek wzajemnej pomocy. Rozwiedzionych to nie dotyczy.

Jako ciekawostkę można dodać, że separacja jest akceptowana przez Kościół Katolicki jako rozwiązanie dla skłóconych małżeństw (a rozwód nie).


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

3 komentarze:

  1. Eh. Ciężki temat. Speparacji, czy też rozwodu nikomu nie życzę. No, ale jak już dojdzie do separacjii to warto podejść do tego z dystansem i się przesadnie nie zamartwiać. A i dobry prawnik też by się przydał ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak, rozwód to bardzo ciężki temat. Sama tego niestety doznana. Teraz jest już lepiej, ale początki były bardzo trudne. Zwłaszcza dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń